wtorek, 26 kwietnia 2011

Justin Bieber: Jestem uzależniony, muszę to robić, bo mówią, że nie żyję

Justin Bieber (17 l.) ma dość plotek o swojej rzekomej śmierci - a przynajmniej tak twierdzi, argumentując swój powrót na Twittera. Kanadyjski gwiazdor krótko, bo krótko, ale na parę dni rzeczywiście spróbował unikać portali społecznościowych. Bezskutecznie!Justin Bieber ogłosił niedawno, że zbyt dużo czasu spędza na Twitterze. Chciał nawet - jak mówił - poświęcić się rodzinie i odłożyć komputer na bok. Wytrwanie w postanowieniu nie trwało jednak zbyt długo.
- Trudno jest mi nie pisać na blogu, ponieważ fani szaleją. Gdy nie dodaję nowych wpisów, pojawiają się plotki, że nie żyję, czy coś w tym stylu. Staram się więc znowu twittować jak najczęściej - opowiada Justin Bieber na amerykańskich portalach plotkarskich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz